Menu rozwijane

czwartek, 21 grudnia 2017

Informacje o zimowisku

Zimowisko odbędzie się w Szkole Podstawowej w Czółnach (25km od Lublina) w dniach 27-30 grudnia. 
Wyżywienie po części zapewnia nam szkoła (śniadania i obiady), a kolacje, podwieczorki i drugie śniadania będziemy robić sami.
Proszę o uregulowanie płatności za wyjazd (koszt całkowity - 130zł) oraz doniesienie wszystkich dokumentów - deklaracji i kart kwalifikacyjnych. Bez tego z przyczyn bezpieczeństwa nikt nie pojedzie.
Zbiórka w środę o 10:00 przed domem Jana Pawła przy naszej parafii.

Co należy zabrać na zimowisko?

- pełne umundurowanie - spodnie, buty, pasek, beret, chusta, sweter, koszula z naszywkami (naszywki koloru szóstki będę rozdawał na przyszłej zbiórce, proszę o przyszycie ich w odpowiednie miejsce - polecam zakładkę DLA WILCZKÓW - MUNDUR WILCZKA). Jeśli któregoś z tych elementów zabraknie, nic się nie stanie, ale warto postarać się, aby Wilczki wyglądały porządnie.,
- obuwie zmienne do chodzenia po szkole,
- śpiwór i karimata, ew. poduszka,
- piżama,
- ubrania na każdy dzień (koszulki pod mundur, bielizna, skarpety),
- ubrania na dwór (kurtka, rękawice, czapka),
- artykuły łazienkowe (ręcznik, klapki, szampon, szczoteczka i pasta do zębów),
- menażka lub miseczka plastikowa, kubeczek plastikowy i sztućce (na wypadek, jeśli nie będziemy mieli możliwości pożyczenia z kuchni),
- kronika Wilczka,
- śpiewnik,
- Mowglik,
- długopisy, ołówki, nożyczki, klej, notatnik,
- różaniec,
- podpisany woreczek z lekami - jako wychowawcy nie możemy podawać własnych leków, dlatego proszę, aby Wilczki miały przygotowane leki, które biorą regularnie, ew. przeciwbólowe, przeciwgorączkowe wraz z informacją o dawkowaniu,
- mile widziane są gry planszowe :)

Czego nie należy brać?
- telefonów komórkowych,
- zegarków - szczęśliwi czasu nie liczą,
- elektroniki typu mp3, PSP itp.,
- noży - na noże przyjdzie czas,
- pieniędzy,
- innych cennych przedmiotów.

Odnośnie telefonów: Chcielibyśmy, aby Wilczki mogły skorzystać z zimowiska najwięcej jak tylko mogą, chcemy zachęcić je do zabawy w tradycyjny sposób, do kontaktu z innymi, do gier planszowych i rozwijania swoich zdolności. Dzisiejsze telefony i cała pozostała elektronika bardzo rozpraszają dzieci i przeszkadzają im się skupić. Dlatego bardzo proszę, aby Wilczki nie pakowały ich ze sobą. Nawet jeśli uda się przemycić, to zaraz po zauważeniu tego faktu telefon trafia do kadry i będzie oddawany jedynie w razie zagrożenia bezpieczeństwa.
Natomiast jeśli Rodzice będą chcieli skontaktować się z dzieckiem, będzie taka możliwość w godzinach wieczornych pod numerem któregoś z wychowawców (dokładniej powiem jeszcze przed wyjazdem). 
Wolelibyśmy jednak tego uniknąć, ponieważ to zawsze dezorganizuje czas, a uważam, że chłopaki są na tyle odważni, że powinni sobie poradzić przez 2 pełne dni bez kontaktu z Rodzicami. 

Aby jednak mieli Państwo relację z tego co się dzieje, postaram się codziennie późnym wieczorem, kiedy Wilczki pójdą spać, zamieścić informację i zdjęcia na blogu :)

Jeśli o czymś zapomniałem, proszę śmiało pytać :)

Ze wszystkich sił!
Akela


1 komentarz: